Z jagodami. Dobrze, że dotarła nowa porcja, bo byśmy się pokłóciły;)
A to kiepskie zdjęcie. Niestety nie zdążyłam zrobić drugiego przed zjedzeniem:) Pychotka z toffi i cini minis.
A szydełko w ciągłym ruchu. Mam nadzieję, że skończę niebawem. Niestety mam też nadzieję matematyczną, czyli kolokwium ze statystyki. Wisi to nade mną jak topór katowski, trzeba w końcu za nią wziąć.
Mniam mniam- to ze mną tam miałaś iść :( :)
OdpowiedzUsuńJeszcze z pewnością cie tam porwę:)
UsuńByłam znowu wczoraj i mam uroczą kartę babeczkożercy.
Fajnie:)
Usuń