niedziela, 16 grudnia 2012

Słodziutko:)

W ostatnią sobotę wybrałam się z Sonią na zwiedzanie Willi Caro. Dobra okazja, przecież wszystkie muzea w Gliwicach mają wejścia w soboty za darmo. A po zwiedzaniu- wizyta w Manufaktura Cupcakes. Przepyszne cudeńka i przemiła obsługa. Na pewno wpadnę tam znowu:)

Z jagodami. Dobrze, że dotarła nowa porcja, bo byśmy się pokłóciły;)


A to kiepskie zdjęcie. Niestety nie zdążyłam zrobić drugiego przed zjedzeniem:) Pychotka z toffi i cini minis.

A szydełko w ciągłym ruchu. Mam nadzieję, że skończę niebawem. Niestety mam też nadzieję matematyczną, czyli kolokwium ze statystyki. Wisi to nade mną jak topór katowski, trzeba w końcu za nią wziąć.

3 komentarze:

  1. Mniam mniam- to ze mną tam miałaś iść :( :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze z pewnością cie tam porwę:)
      Byłam znowu wczoraj i mam uroczą kartę babeczkożercy.

      Usuń