Wszystkie moje torebki pamiętają lepsze czasy, gdy nie były poprzecierane, zamki działały a drobne elementy ozdobne nie zapodziały się niewiadomo gdzie. Zamiast po raz kolejny je naprawiać, postanowiłam sama sobie jedną uszyć.
Na razie mam już front torebki z kieszonką na telefon...
...i kwiatkami
Poza tym zauważyłam że przegapiłam Giełdę Minerałów. Szkoda. Nawet jeśli nic nie kupowałam, czas spędzony wśród tych cudeniek nie był stracony. A czasem zdarzyło się kupić jakieś surowce.
Kolczyki i naszyjnik z Piaskiem Pustyni
O wow super:) czekam na dalszą cześć torebki z niecierpliwością
OdpowiedzUsuń